poniedziałek, 25 marca 2019

Patriotyzm konsumencki

To co jest oczywiste dla Francuza czy Niemca, dla części Polaków jest niezrozumiałe. Mianowicie "patriotyzm konsumencki" (konsumpcyjny, ekonomiczny), czyli zwracanie uwagi na kraj pochodzenia produktu czy usługi, za który płacimy.

Czemu to jest ważne. W patriotyzmie konsumenckim, tak samo jak w patriotyzmie względem ojczyzny, nie chodzi wcale o miłość do państwa! Raczej o kierowanie się dobrem narodu. Jeżeli naród to dla kogoś zbyt ogólne pojęcie, to warto pomyśleć po prostu o bliższej i dalszej rodzinie. Naród składa się właśnie z takich powiązań rodzinnych na ogromną skalę. Co z tego, że niektóre więzy sięgają 500 lat wstecz - dalej te osoby są tobie bliższe (kulturowo, względem wyznawanych wartości, dążeń), niż nawet bratni Węgier.
Celem jest kolejny krok ku wzbogaceniu się Polskiego społeczeństwa. 

Przykład: zastanawiasz się w sklepie, czy kupić ketchup Heinz czy Kotlin? Czy zdajesz sobie sprawę, że brat męża twojej siostry właśnie został zatrudniony w firmie Maspex - producenta ketchupu Kotlin? Twój wybór wypływa na jego wypłatę. A to jest rodzina!

Jak sprawdzić pochodzenie produktu - najłatwiej aplikacją na telefon. Na przykład: Pola,
WspieramRynek.pl, Polskie Marki 2.1.

Zaraz podam bardzo skrótową listę obcych produktów i ich polskich odpowiedników. Wcześniej jednak dodam: nie chodzi o to, aby "na siłę" omijać Niemieckie produkty. Czasami cena jest zbyt wygórowana. W takiej sytuacji normalne jest, że wybór będzie zależał od statusu materialnego. Daleki jestem od namawiania kogoś na polski WITTCHEN, gdy budżet pozwala tylko na Pepco.

Supermarkety
Wybierz: Dino, Alma - zamiast: Lidl, Kaufland, Biedronka

Markety z elektroniką
Media Expert, RTV euro AGD, Neonet, Electro.pl - zamiast: Media Markt, Saturn

Ciuchy i obuwie
Reserved, Mohito, CCC - zamiast: Deichmann, C&A, H&M

Banki
Alior, PKO BP, Pekao SA, Getin, Bank Pocztowy - zamiast: mBank, Eurobank, Santander, BGŻ, City, ING
(niestety, niektóre usługi bankowe - jak chociażby Supermarket Funduszy Inwestycyjnych czy dom maklerski - są dostępne tylko u zagranicznej konkurencji. Wprawdzie uruchomiono ostatnio kupfundusz.pl, ale nie ma tam np funduszy Generali).

Kawy
Woseba, Mokate - zamiast: Jacobs, Maxwell House, MK Cafe, Tchibo, Jacobs
(Woseba jest genialna)

Piwo
Brok, piwa regionalne - zamiast: Żywiec, Żubr, Warka, Tyskie, Łomża

Wódki
Różne regionalne - zamiast: Żubrówka, Luksusowa, Pan Tadeusz, Soplica, Krupnik, Żołądkowa

Konto maklerskie
Alior, BPS DM (najtańsze), BOŚ Bossa - zamiast: Santander, DM Citi, BNP Paribas Bank

Fundusze inwestycyjne, IKZE, IKE
Skarbiec TFI, Investor TFI, Gamma, PKO BP, BPS TFI, BETA mWig40 TR, AgioFunds TFI  - zamiast: Generali (dawniej Union Investments), NN TFI, Aviva, Allianx, Axa, MetLife.
(no niestety, polskie fundusze inwestycyjne dopiero się rozwijają. Niektóre z nich są bardzo dobre, ale do budowy dobrego portfolio trzeba posłużyć się NN TFI czy Generali. Dodatkowo wspomnę o BETA i Agio TFI, które razem wypuściły pierwszy polski fundusz ETF, który tanio potrafi przegonić większość funduszy aktywnie zarządzanych).

Na koniec takie przypomnienie: wybieranie marek własnego kraju jest normalną praktyką w krajach Europy Zachodniej i USA. Jest to jedna z tych małych cegiełek, utrzymujących ich bogactwo.

Linki: https://wspieramrozwoj.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz